W naszym kręgu większość z tego, co wydaje się nieuprzejmością i opryskliwością, nie wynika z chęci obrażenia kogokolwiek. Raczej jest to efekt bezpośredniego, oczyszczonego z głupot stylu komunikacji, naturalnego dla ludzi, którzy bardziej koncentrują się na rozwiązaniu problemu, niż tworzeniu sympatycznego i miłego nastroju.

(Niektórzy ludzie twierdzą, że wielu z nas ma łagodną formę autyzmu lub zespołu Aspergera, że brakuje nam części mózgu odpowiadających za 'normalne’ relacje międzyludzkie. Może to prawda, może nie. Jeśli nie jesteś jednym z nas, taki pomysł może pomóc Ci znosić naszą ekscentryczność. Prosimy bardzo. Nie dbamy o to, lubimy siebie, kimkolwiek jesteśmy – generalnie mamy dystans do przyklejanych ludziom łatek wariatów.)

źródło: RTFM-Team

Więc w porządku, to tylko choroba zawodowa lub… łagodny asperger… Uff…